Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 lutego 2012

Momma i ciekawe pomysły dla dziecka

W zeszłym tygodniu ja i Agata wybrałyśmy się z moją córką do dystrybutora na Polskę produktów Momma.
Są to produkty nietypowe - każdy z nich w okrągłym designie. Produkty te zazwyczaj mają możliwość bujania, kołysania, dzięki czemu stwarzają zaciekawienie i zabawę podczas nauki jedzenia. Kolory gadżetów Mommy są żywe- to głównie zieleń, pomarańcz, niebieski i czerwony. 


No to pojechałyśmy, a jak dojechałyśmy, moja córeczka zobaczyła wszystkie te fajne kształty i postanowiła sobie coś wybrać dla siebie z tej wyprawy. Ja i Agata spoglądałyśmy na produkty Momma bardziej
z merytorycznego i sklepowego punktu widzenia. Myślałyśmy, co warto do naszego sklepu zaadoptować, aby było warte uwagi dla młodych mam. Naszej analizie zostały poddane talerzyki, do których można wlewać wrzątek, które zatrzymują ciepło jedzonych przez dziecko posiłków. 
Analiza talerzyka była dość długa, bo chciałyśmy zdobyć wszelkie argumenty ZA. Talerzyk jest dość duży, jak dla mnie nadaje się w sam raz dla dziecka powyżej 1 roku życia. Ma on gumową, antypoślizgową podstawę, dzięki której nie przesuwa się na różnych rodzajach blatów. Talerzyk składa się z 2 części- co widać na  załączonym obrazku- można do jednej wlać np. zupkę, do drugiej nałożyć posiłek bardziej stały. Co jest jeszcze fajne- fakt, że można wlać do środka wrzątek, talerzyk utrzymuje ciepło, a mały niejadek, lub dziecko, które interesuje dużo rzeczy podczas jedzenia, nie je zimnego dania.Talerzyk można obejrzeć tutaj.

Kolejnym ciekawym gadżetem okazał się kubek, z którego można zrobić butelkę ze smoczkiem, kubek niekapek lub kubek ze słomką. Oczywiście kubeczek ten ma okrągłe kształty, kołysze się zapewniając dziecku dodatkową zabawę. Jego niezwykły kształt sprawia, że nigdy się nie przewróci. To taka wańka- wstańka.
Na uwagę zasłużył kubek niekapek w kształcie litery O. Został on tak stworzony, by pasował do małych rączek dziecka. Ma kształt zabawki, którą dzieci uwielbiają się bawić. Dzięki temu, że łatwo go chwycić, również małymi rączkami dziecka, może on służyć do picia również malcowi kilku miesięcznemu. Kubeczka nie można wywrócić. Posiada on zabezpieczenie ustnika, co jest higieniczne.
Co jeszcze przykuło moją uwagę, a mojej córce spodobało się najbardziej? To pojemnik na jajko. Jego owalny kształt, zamknięcie, dołączona malutka łyżeczka sprawiły, że ten gadżet zapragnęła mała Zosia zabrać ze sobą do domu. Można w nim w ciągu 60 sekund ugotować jajko w kuchence mikrofalowej- najpierw zalecane jest oczywiście rozbicie go. Można też ugotować jajko w tradycyjny sposób, a pojemnika użyć jako  kieliszek do jajka. Istnieje przy tym prawdopodobieństwo, że dziecko może się uzależnić od jedzenia jajek. Moja córka chce jeść jajka 2 razy dziennie. 
A tu poniżej parę zdjęć mojej Zosi, która je jajeczka w pojemniczku Momma.
Jak widać na załączonym obrazku, nie ma opcji, że jajeczko się wysypie. Pojemniczek łatwo mieści się w dłoni małego dziecka. Można go przy tym z powodzeniem brać na wyprawę, na zewnątrz, dziecko bez problemu może jeść jajko również w samochodzie, na pikniku, czy w innych nietypowych miejscach.
Wszystkie produkty są dostępne u nas w sklepie tutaj.

czwartek, 23 lutego 2012

Urodziny

Dziś są moje urodziny. Kolejne w moim życiu. Miał być piękny dzień, a wyszło trochę inaczej. Nikt nie lubi  przecież, gdy dziecko jest chore. Kwiaty od męża...życzenia, sporo życzeń- czyli, że ktoś o mnie pamięta- albo facebook mu przypomniał :) Refleksje się nasuwają ile do tej pory zrobiłam? Po podsumowaniu wynik wygląda optymistycznie...a jeszcze tyle planów, marzeń. Stawiam sobie nowe cele.
Nadmienię tylko, że dziś również naszym znajomym urodził się mały Antek, więc tym bardziej się cieszę:) 
Jeśli chodzi o prezenty, to w naszym sklepie jest taki dział: Pomysł na prezent - tutaj. A pomysłów w naszym sklepie mamy sporo:)

niedziela, 19 lutego 2012

Pluszaki i czytanie bajek

Moja starsza córka ma półkę zawaloną pluszakami. Od czasu do czasu postanawia z którymś spać. Wielki misiek jest jej mężem Sławkiem, a tygrysek stał się drugim mężem Marcinem. Śpi to z jednym to z drugim. Kocham tę jej wyobraźnię. Wyobraźnia prawie czteroletniego dziecka jest nieograniczona. Ciągle pojawiają się nowe pomysły. 
W piątek w Dzień Dobry TVN dzieci testowały zabawki. Wśród nich były nasze Zoobie pets - pluszaki, kocyki i podusie w jednym. Dzieci szalały z zoobiesami. Poniżej sesja zdjęciowa z dzieciakami i fajnymi maskotkami, które można wziąć ze sobą w każdą podróż:
Już wkrótce sama zamierzam kupić mojej starszej małpkę Mashaka.
A sobota była pod znakiem czytania bajek. Zabrałam moją starszą Dziewczynkę do Księgarni z Bajki na cotygodniowe czytanie bajek. Tym razem w roli głównej była opowieść o słoniku Niezapominajku. Córcia zadowolona. Prowadząca spotkanie i właścicielka księgarni p. Krystyna Adamczak przeniosły dzieci w świat małego słonika. Czytanie bajek w tej księgarni nigdy nie jest nudne. Nie jest to "suche" czytanie książki, to również zajęcia ruchowe, śpiewanie, skakanie, zadawanie pytań i odpowiadanie na nie.
Na zakończenie pobytu w księgarni kupiłyśmy bajeczki z serii o Zuzi. Przed narodzeniem Młodszej kupiliśmy książkę: "Zuzia i nowy dzidziuś". Książeczka w znakomity sposób pomogła Starszej Córce przygotować się na narodziny młodszego rodzeństwa. 
Tym razem tematy książeczek są również jak najbardziej na czasie, a mianowicie: "Zuzia idzie do fryzjera"- bo ten temat jeszcze ciągle przed nami. Fakt, byłyśmy już raz u znajomej fryzjerki, ale kolejne wyjścia równały się z długimi namowami nie przynoszącymi efektu.
Kolejna bajka: "Zuzia jeździ konno". Na wiosnę mój plan jest taki, że moja czterolatka zaczyna poznawać jazdę konną. Będę ją uczyć oswajania się z dużym zwierzęciem. Ja uwielbiam konie, więc mam nadzieję, że i moja córcia polubi. Niestety, mi nie było dane w tak młodym wieku mieć możliwość kontaktu z jazdą konną, dopiero na studiach pierwszy raz się to udało i żałuję, że nie mogłam tego poznać wcześniej. Zobaczymy co powie na to moja córka. 
Ostatnia z serii bajeczek to "Zuzia obchodzi urodziny". Temat jak najbardziej na czasie, gdyż pod  koniec marca moje dziecko będzie miało 4 latka.
Może dzięki czytaniu takich i podobnych książeczek przygotuje się lepiej na czekające ją doświadczenia, nie będzie się ich bała i będzie chętnie w nich uczestniczyła.

środa, 15 lutego 2012

Miłość w powietrzu..po prostu

Wczoraj wybrałam się do Księgarni z Bajki na spotkanie klubu Zwierciadła.                       Temat nie był banalny:


"Tak jak deszcz może sprawić, że zakwitnie pustynia, tak miłość w sprzyjających okolicznościach potrafi wnieść radość w najtwardsze serce.
Dlatego w dawnych wiekach miłości nigdy nie lekceważono.
Gwałtowna jak piorun czy tkliwa jak mgła - stanowiła siłę nie mieszczącą się w granicach ludzkiej wyobraźni.

Na miłość nigdy nie jest za późno!
O ożywczej sile miłości."
Rozmowa na temat romantycznej miłości, czy przeżywaliśmy taką, jak to odczuwaliśmy, czy może przeżywamy ją nadal.
Spodobała mi się wypowiedź jednej osoby, że taką romantyczną miłość dostrzega u swoich rodziców, którzy po ponad 30 wspólnych latach nadal  przed zaśnięciem zwracają się w swoją stronę i zasypiają trzymając się za ręce.
Jakże ważne jest pielęgnowanie miłości, bo stagnacja zabić może nawet największe uczucie. Dlatego czasem mogą pomóc randki, miłe gesty, liściki, czas wygospodarowany dla drugiej osoby. Tak często o tych prostych zasadach okazywania uczuć zapomina się w codziennym zabieganiu. Do tego żyjemy w takich czasach, że wszystko jest łatwe, łatwo się zakochać, wziąć ślub, równie łatwo się rozstać. To niezwykłe spotkanie Klubu Zwierciadła, chwila na refleksję, spowodowały, że mogłam zastanowić się nad wartością miłości. Myślę, że warto czasem przystanąć i pomyśleć, że warto pielęgnować uczucie, relację, związek. 
A w Walentynki poszliśmy na sushi i to był taki czas tylko dla nas...




Wzorów też jest sporo, bo i dla dziewczynki i dla chłopca. Każde dziecko znajdzie coś dla siebie. Kupując nowe paputki powiedziałam Córce, by wybrała sobie jaki wzór ją interesuje. To podziałało - dziecko jest zadowolone ze swojego wyboru i nosi paputki na co dzień. Młodszej, gdy zacznie chodzić, również kupię paputki, bo wiem, że nóżka może w nich wygodnie i swobodnie pracować. Jakieś minusy? Ja ich nie widzę. Paputki można nabyć tutaj.



niedziela, 12 lutego 2012

Kolejne dziecko w rodzinie

Gdy okazało się, że ponownie jestem w ciąży, była oczywiście wielka radość, było również mnóstwo innych uczuć...Była niepewność, ale było też wiele pytań: jak to będzie z dwójką dzieci, jak zareaguje na nowego członka rodziny starsza Dziewczynka. Bardzo szybko powiadomiliśmy ją o tym wydarzeniu, czekało nas jeszcze około 8 miesięcy, w których przygotowywaliśmy ją do zmian, jakie miały pojawić się w jej życiu wraz z narodzeniem siostry. 
Ja natomiast pamiętam, jak będąc w ciąży długo nie mogłam uzmysłowić sobie tego co mnie czeka, jakie będzie to przyszłe dziecko i jak zdołam pomnożyć tą miłość na dwójkę. Jednak uświadomiłam sobie dość szybko, że "miłość się mnoży, gdy się ją dzieli" tak po prostu. Gdy tylko ujrzałam moją drugą Córcię, wiedziałam, że kocham ją bardzo- kocham je obie. 
Jak zareagowała Starsza? Okazywała swoją zazdrość dość długo, robiła hałas, gdy Młodsza zasypiała, skakała po łóżku, gdy karmiłam Małą, okazywała swoją złość na różne sposoby. A my staraliśmy się jej dać miłość, tyle ile mogliśmy zainteresowania, by nie czuła się nieswojo w nowej dla niej sytuacji. Po około pół roku ta największa fala zazdrości się uspokoiła.
Sednem problemu jest fakt, że nasza królewna, oczko w głowie rodziców nagle traci główne zainteresowanie rodziców. Do tej pory dziecko było jedyne, w centrum uwagi i nagle się to zmienia. Starsze dziecko widzi, że ta mała istota staje się potencjalnym "konkurentem do tronu" jakim są rodzice, ich zainteresowanie. Trzeba dziecku dać czas, pozwolić mu na zazdrość w granicach rozsądku, pomóc mu w poradzeniu sobie z tymi nieznanymi emocjami i zachowaniami.
Przy okazji, gdy noworodek pojawi się w domu, warto zadbać o to, by starsze dziecko dostało, wraz z przybyciem tego młodszego, jakiś prezent, np. lalkę lub przytulankę. Np. zoobie pets, o taką:
Maskotka ta nie zastąpi rodzica, ale może stać się wspaniałym prezentem od nowo przybywającego do rodziny dziecka. Co można jeszcze robić, by zapewnić starszemu dziecku poczucie, że jest dla nas bardzo ważne:
- obejrzyjmy wspólnie filmy i zdjęcia z dzieciństwa starszego dziecka, niech wie, że i ono było takie malutkie, jak nowy dzidziuś,
- akceptujmy emocje związane z zazdrością o dzidziusia, bo to normalne, nie pozwalajmy na zachowania agresywne wobec dzidziusia,
- pozwalajmy na pomaganie przy zajmowaniu się dzidziusiem,
- znajdujmy czas dla starszego, taki tylko dla nas, gdy robimy coś razem,
- tłumaczmy, pokazujmy mu przykłady relacji pomiędzy rodzeństwem, jeśli sami je posiadamy, opowiadajmy historie, jak to dobrze mieć rodzeństwo, jak można fajnie razem spędzać czas,
- kochajmy, kochajmy, kochajmy i okazujmy miłość, dzielmy się obowiązkami z partnerem.

Staram się te zasady wcielać w życie i choć czasem bywa ciężko, wiem, że z naszym zaangażowaniem, nasze dzieci będą dojrzewały kochając się nawzajem.


środa, 8 lutego 2012

Puzzle, życie i baby shower

Cały dzień praca, nawet teraz pracuję. Ostatnie parę dni żyłam, jak pewnie większa część Polski, sprawą zaginionej Madzi. Sprawa ta jeszcze do końca się nie wyjaśniła. Wyjaśniło się tylko to, że dziewczynka nie została porwana, a nie żyje. Jako matka przeżyłam tą śmierć bardzo i zadaję sobie wciąż pytanie: dlaczego?

Zakupiłam dziś do sklepu fajne drewniane puzzle firmy Eichhorn przeznaczone dla dzieci powyżej 2 roku życia. Można je nabyć TUTAJ.
Poza tym nasz sklep będzie wyposażony w różne fajne drewniane zabawki, o których nie omieszkam wkrótce napisać. Drewniane zabawki pozwalają na kreatywne działania dzieci. Drewno jest ekologiczne
i warte uwagi, bo zabawki z niego wykonane wyglądają uroczo. Już się nie mogę doczekać - dlaczego takich fajnych zabawek nie było jak sama byłam dzieckiem?
Dziś moja Młodsza skończyła 8 miesięcy. Coraz bardziej ruchliwe to moje dziecko - chwili nie usiedzi
w jednym miejscu, już niedługo zacznie raczkować, wszystko ją interesuje, zwłaszcza papier, kable i małe paprószki;)
W domu moim tworzą się teraz zestawy na baby shower- tzw. "KOSZYKI DZIDZIUSIA". Są już: żółto zielony, niebieski, różowy.

czwartek, 2 lutego 2012

Karnawał w pełni - czyli rozmyślania na temat przebrania

Jutro mój Przedszkolak ma balik. W końcu karnawał w pełni. No i tu pojawiło się pytanie- w co się przebrać.
Pomysłów sporo, ale dyspozycje córeczki są wyraźne: chcę być wróżką, księżniczką, czarodziejką. Taki etap - koraliki, podglądanie mamy jak się maluje, noszenie spódniczek - żadnych spodni, przy spodniach jest awantura. Zaczęłam szukać i znalazłam firmę, która produkuje fajne stroje karnawałowe, pięknie wykonane. Firm sporo na rynku, a wykonanie strojów różnej, czasem wątpliwej jakości, te, które znalazłam zachwyciły nie tylko różnorodnością, ale również wykonaniem.
Poszperałam, poszukałam i znalazłam coś dla mojej córki - strój tęczowej wróżki -  będzie jak ulał dla małej niebieskookiej blondyneczki.
Z wyglądu moje dziecko mogłoby być również słodkim aniołkiem, o takim:
Ale charakterkiem przypomina małą wiedźmę:)

Te i inne stroje - również dla chłopców są dostępne w naszym sklepie. O,  TUTAJ