Na wstępie, po długim niebyciu:
Trochę się w moim zawodowym życiu pozmieniało. Już nie prowadzę sklepu z artykułami dla dzieci, ale cieszę się, że mogłam to robić. Było to ważne doświadczenie w moim życiu, dzięki któremu prócz wiedzy, poznałam fantastycznych ludzi.
Teraz nadszedł nowy etap w życiu, bo tak to już jest, że życie składa się z różnych etapów, które pozostawiają większy lub mniejszy ślad w nim i mają na nie wpływ.
Ale do rzeczy. Dziś wybraliśmy się do Mai- do jej świata fotografii. Maja wyczarowała dla moich dziewczynek wspaniałą scenografię na dzisiejszą sesję fotograficzną. Była i sesja świąteczna i Halloweenowa i taka codzienna - dzieciowo- rodzicowa.
Młode współpracowały bardzo dobrze, jak na to, że Majka nie skorzystała ze swojej codziennej drzemki, nie podjęła jej nawet na trasie w samochodzie, dlatego też mimo wszystko uważam, że wspaniale dawała sobie radę. Po dwóch i pół godzinach zmagań z pozowaniem wróciliśmy do Poznania.
Efekty sesji już wkrótce.
Po południu natomiast poszłam z dziewczynkami na złoto-polsko-jesienny spacer. Cudownie świeciło słońce, wszędzie leżały kolorowe liście, taką jesień to ja uwielbiam
Po południu natomiast poszłam z dziewczynkami na złoto-polsko-jesienny spacer. Cudownie świeciło słońce, wszędzie leżały kolorowe liście, taką jesień to ja uwielbiam
profesjonalna sesja to jest to ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej...fotograf MUSI mieć to COŚ-wizję, pomysły, podejście...wiele cech, które składają się na efekt, który ucieszy "klienta"
Usuń